DOROTA ÖZDEMIR

POMOC PSYCHOLOGICZNA I PSYCHOTERAPIA

Aby zapisać się na wizytę napisz
lub zadzwoń: +48 501 104 012

Newsletter

Please wait...

Dziekuje za zapisanie!

Gdy depresja zamyka mnie w ciemności, odnajduję sposób na podzielenie się moją historią i nadzieją na lepsze jutro.

Oferuję profesjonalną pomoc psychologiczną w Warszawie, koncentrując się na indywidualnym dostosowaniu terapii do potrzeb klientów. Specjalizuję się w prowadzeniu sesji terapeutycznych, które pomagają zrozumieć i skomunikować się z własnymi emocjami. Zapraszam na stronę depresja, gdzie znajdziesz dodatkowe informacje. Moi klienci mogą liczyć na dyskretne doradztwo i zaangażowanie w procesie terapii. Jeśli masz pytania lub chcesz umówić się na sesję, zachęcam do kontaktu pod numerem telefonu (+48) 501 104 012.

Bitwa w moim umyśle: depresja zamyka mnie w ciemności

Pewnego dnia odkryłam, jak łatwo umysł może wpaść w pułapkę negatywnych myśli. Czarne chmury przygnębienia zaczęły przesłaniać każdą chwilę. Czułam, że depresja zamyka mnie w ciemności, a odnalezienie wyjścia zdawało się być poza zasięgiem. Życie stało się labiryntem bez końca, w którym zgubiłam powoli każdą iskrę nadziei.

Fizyczny ciężar smutku wpłynął na moje codzienne funkcjonowanie. W każdej chwili, gdy próbowałam się uśmiechać, dusza pozostawała duszona przez niewidoczne kajdany. Coraz mniej odczuwałam radości w spotkaniach towarzyskich. Czułam się zagubiona, a życie przestało być podróżą pełną niespodzianek.

Ścieżka zrozumienia: gdy depresja zamyka mnie w ciemności

Z czasem zrozumiałam, że nie jestem sama w tej walce. Kluczowe było zaakceptowanie, że depresja może dopaść każdego, niezależnie od wykształcenia, finansów, czy statusu społecznego. Postanowiłam poszukać pomocy i to stało się pierwszym krokiem na drodze ku odzyskaniu siebie.

Podjęłam decyzję, by skorzystać z profesjonalnej terapii. Początkowo obawiałam się stygmatyzacji, ale wsparcie, jakie otrzymałam, otworzyło mi oczy na prawdę o moim stanie. Moje sesje terapeutyczne koncentrowały się na odkrywaniu i rozumieniu emocji, akceptacji siebie oraz budowaniu nowych ścieżek myślowych.

Jak rozpoczęłam proces uzdrowienia?

Wsparcie bliskich okazało się nieocenione. Mimo że nie zawsze wiedzieli, jak reagować, ich obecność była jak światło w mrocznej dolinie. Zrozumiałam, że dzielenie się własnymi przeżyciami, nawet niekompletnymi, jest kluczem do odnalezienia wspólnej linii zrozumienia.

Droga do uzdrowienia zaczęła przypominać wspinaczkę na stromą górę. Każdy krok wymagał wysiłku, ale widok, który odsłaniał się stopniowo, był tego wart. Zmiany nie przyszły z dnia na dzień, lecz każdy dzień przynosił nowe pozytywne doświadczenia, które budowały bardziej stabilną przyszłość.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, jak odzyskać siebie, zapraszam do przeczytania artykułu Depresja kradnie każdą moją radość: Jak odzyskać siebie?.

Zapraszam Cię również do śledzenia mnie na social media: Facebook, Twitter.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *